WYROK TRYBUNAŁU | eDate Advertising przeciwko Martinez


Trybunał Sprawiedliwości (Unia Europejska) Trybunał Sprawiedliwości (Unia Europejska)

Adwokat Niemcy Zakres usług prawo rodzinne Andreas Martin Kontakt


WYROK TRYBUNAŁU (wielka izba) z dnia 25 października 2011 r.

W sprawach połączonych C‑509/09 i C‑161/10

eDate Advertising GmbH przeciwko Olivier Martinez, Robert Martinez przeciwko MGN Limited


Kancelaria Prawna - Orzecznictwo Kancelaria Prawna - Orzecznictwo


tagi

Rozporządzenie (WE) nr 44/2001 – Jurysdykcja i uznawanie orzeczeń sądowych oraz ich wykonywanie w sprawach cywilnych i handlowych – Jurysdykcja w sprawach, których „przedmiotem postępowania jest czyn niedozwolony, czyn podobny do czynu niedozwolonego lub roszczenie wynikające z takiego czynu” – Dyrektywa 2000/31/WE – Publikacja informacji w Internecie – Naruszenie dóbr osobistych – Miejsce, gdzie nastąpiło lub może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę – Prawo właściwe dla usług społeczeństwa informacyjnego

W przedmiocie wykładni art. 5 pkt 3 rozporządzenia

Poprzez dwa pierwsze pytania zadane w sprawie C‑509/09 i jedyne pytanie zadane w sprawie C‑161/10, które należy zbadać łącznie, sądy krajowe pragną w istocie ustalić z pomocą Trybunału, w jaki sposób należy interpretować sformułowanie „miejsce, gdzie nastąpiło lub może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę” użyte w art. 5 pkt 3 rozporządzenia w wypadku naruszeń dóbr osobistych przez treści zamieszczone w witrynie internetowej.

38 W celu udzielenia odpowiedzi na to pytanie należy przypomnieć, że, po pierwsze, według utrwalonego orzecznictwa przepisy rozporządzenia powinny być przedmiotem wykładni autonomicznej, przy odwołaniu się do wprowadzanego przez nie systemu oraz do jego celów (zob. w szczególności wyrok z dnia 16 lipca 2009 r. w sprawie C‑189/08 Zuid‑Chemie, Zb.Orz. s. I‑6917, pkt 17 i przytoczone tam orzecznictwo).

39 Po drugie, w zakresie, w jakim rozporządzenie zastąpiło w stosunkach między państwami członkowskimi Konwencję z dnia 27 września 1968 r. o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.U. 1972, L 299, s. 32), zmienioną późniejszymi konwencjami o przystąpieniu nowych państw członkowskich do tej konwencji (zwaną dalej „konwencją brukselską”), wykładnia dokonana przez Trybunał w odniesieniu do postanowień tej konwencji pozostaje aktualna dla późniejszych przepisów rozporządzenia, jako że przepisy konwencji brukselskiej i rozporządzenia można uznać za równoważne (ww. wyrok w sprawie Zuid‑Chemie, pkt 18).

40 Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem przepis o jurysdykcji szczególnej, ustanawiając wyjątek od zasady właściwości sądów miejsca zamieszkania pozwanego, zawarty w art. 5 pkt 3 rozporządzenia, jest oparty na istnieniu szczególnie ścisłego związku pomiędzy roszczeniem a sądem miejsca, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę, który to związek uzasadnia przyznanie jurysdykcji temu ostatniemu sądowi ze względu na prawidłowe administrowanie wymiarem sprawiedliwości oraz sprawną organizację postępowania (zob. ww. wyrok w sprawie Zuid‑Chemie, pkt 24 i przytoczone tam orzecznictwo).

41 Należy przypomnieć również, że sformułowanie „miejsce, gdzie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę” obejmuje zarówno miejsce, w którym nastąpiło zdarzenie powodujące powstanie szkody, jak i miejsce, w którym szkoda się zmaterializowała. Te dwa miejsca mogą tworzyć powiązanie istotne dla określenia właściwej jurysdykcji, przy czym każde z nich może, stosownie do okoliczności, dostarczyć szczególnie użytecznej wskazówki co do dowodów i organizacji postępowania (wyrok z dnia 7 marca 1995 r. w sprawie C‑68/93 Shevill i in., Rec. s. I‑415, pkt 20, 21).

42 Jeżeli chodzi o zastosowanie tych dwóch łączników do powództwa o zadośćuczynienie krzywdzie spowodowanej przez zniesławiającą publikację, Trybunał uznał, że w wypadku zniesławienia za pośrednictwem artykułu prasowego rozpowszechnionego w większej liczbie umawiających się państw, pokrzywdzony może wytoczyć przeciwko wydawcy powództwo o zadośćuczynienie, bądź przed sądami państwa umawiającego się, w którym wydawca zniesławiającej publikacji ma swoją siedzibę, które są właściwe w przedmiocie zadośćuczynienia za wszelkie doznane przez pokrzywdzonego krzywdy spowodowane zniesławieniem, bądź przed sądami każdego państwa członkowskiego, w którym publikacja została rozpowszechniona i w którym, jak utrzymuje pokrzywdzony, naruszone zostało jego dobre imię, które są właściwe jedynie w przedmiocie zadośćuczynienia za krzywdy spowodowane w państwie, na którego terytorium ma siedzibę orzekający sąd (ww. wyrok w sprawie Shevill i in., pkt 33).

43 W kwestii tej Trybunał sprecyzował również, że o ile prawdą jest, iż ograniczenie jurysdykcji sądów państwa, w którym miało miejsce rozpowszechnienie, jedynie do krzywd spowodowanych w państwie sądu, powoduje powstanie niedogodności, powód może jednakże zawsze dochodzić wszystkich żądań bądź przed sądem właściwym ze względu na miejsce zamieszkania pozwanego, bądź przed sądem właściwym ze względu na siedzibę wydawcy zniesławiającej publikacji (ww. wyrok w sprawie Shevill i in., pkt 32).

44 Wnioski te, jak słusznie wskazał rzecznik generalny w pkt 39 swojej opinii, znajdują zastosowanie również w odniesieniu do innych środków przekazu i nośników informacji i dotyczą całego wachlarza naruszeń dóbr osobistych znanych różnym systemom prawnym, takich jak powoływane przez powodów w postępowaniach krajowych.

45 Jednakże, jak podnoszą zarówno sądy krajowe, jak i większość stron i uczestników postępowań, którzy przedstawili uwagi Trybunałowi, opublikowanie treści w witrynie internetowej, różni się od rozpowszechnienia na określonym terytorium środka przekazu takiego jak druk, ponieważ ma ono w zasadzie na celu spowodowanie dostępności tej treści w nieograniczonym czasie i miejscu. Witryny internetowe mogą być przeglądane w tym samym momencie przez nieograniczoną liczbę internautów na całym świecie, niezależnie od intencji wydawcy co do możliwości ich przeglądania poza terytorium państwa, w którym podmiot ten ma swoją siedzibę, i poza jego kontrolą.

46 Okazuje się zatem, że internet zmniejsza użyteczność łącznika opartego na rozpowszechnianiu, ponieważ zakres rozpowszechniania treści umieszczonych w sieci jest w zasadzie światowy. Z technicznego punktu widzenia nie zawsze jest ponadto możliwe określenie zakresu tego rozpowszechnienia w pewny i niezawodny sposób w odniesieniu do konkretnego państwa członkowskiego, ani, w konsekwencji, ocena krzywdy lub szkody spowodowanych wyłącznie w tym państwie członkowskim.

47 Trudności związane z wprowadzeniem w życie, w kontekście Internetu, łącznika opartego na materializacji krzywdy lub szkody przyjętego w ww. wyroku w sprawie Shevill i in., kontrastują, jak wskazuje rzecznik generalny w pkt 56 swojej opinii, z wagą krzywdy lub szkody, ponoszonych przez uprawnionego z tytułu dóbr osobistych, który stwierdza, że informacja, naruszająca te dobra, jest dostępna w każdym miejscu naszej planety.

48 Łączniki, o których mowa w pkt 42 niniejszego wyroku należy zatem dostosować, w ten sposób, że poszkodowany naruszeniem dóbr osobistych za pośrednictwem Internetu może, w zależności od miejsca, w którym na terytorium Unii zmaterializowała się krzywda lub szkoda spowodowane przez to naruszenie, wytoczyć powództwo przed jednym sądem w odniesieniu do całości doznanych krzywd i poniesionych szkód. Biorąc pod uwagę, że wpływ treści umieszczonej w sieci na dobra osobiste danej osoby może zostać najlepiej oceniony przez sąd państwa, w którym poszkodowany ma centrum swoich interesów życiowych, przyznanie jurysdykcji temu sądowi odpowiada celowi prawidłowego administrowania wymiarem sprawiedliwości, przywołanemu w pkt 40 niniejszego wyroku.

49 Miejsce, w którym dana osoba ma centrum swoich interesów życiowych, odpowiada w zasadzie miejscu stałego pobytu. Jednakże dana osoba może mieć centrum swoich interesów życiowych w państwie członkowskim, w którym nie ma miejsca stałego pobytu, o ile inne przesłanki, takie jak wykonywanie działalności zawodowej, powodują powstanie szczególnie ścisłego związku z tym państwem członkowskim.

50 Jurysdykcja sądu miejsca, w którym pokrzywdzony ma centrum swoich interesów życiowych, jest zgodna z celem, jakim jest wymaganie przewidywalności przepisów o jurysdykcji (zob. wyrok z dnia 12 maja 2011 r. w sprawie C‑144/10 BVG, dotychczas nieopublikowany w Zbiorze, pkt 33) również w odniesieniu do pozwanego, biorąc pod uwagę, że nadawca treści powodującej naruszenie może, w chwili umieszczenia tej treści w sieci, dysponować wiedzą o życiowych centrach interesów życiowych osób, których owe treści dotyczą. Należy więc stwierdzić, że łącznik centrum interesów życiowych umożliwia jednocześnie powodowi łatwe ustalenie sądu, przed którym może on wytoczyć powództwo, a pozwanemu – racjonalne przewidzenie sądu, przed jaki może on być pozwany (zob. wyrok z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie C‑533/07 Falco Privatstiftung i Rabitsch, Zb.Orz. s. I‑3327, pkt 22 i przytoczone tam orzecznictwo).

51 Ponadto zamiast powództwa dotyczącego odpowiedzialności za całość doznanych krzywd i poniesionych szkód, łącznik dotyczący materializacji krzywdy lub szkody, sformułowany w ww. wyroku w sprawie Shevill i in., przyznaje jurysdykcję sądom każdego państwa członkowskiego, na którego terytorium treść umieszczona w sieci jest lub była dostępna. Sądy te są właściwe do rozpoznania jedynie krzywdy lub szkody spowodowanych na terytorium sądu, przed którym takie powództwo zostało wytoczone.

52 W konsekwencji na dwa pierwsze pytania zadane w sprawie C‑509/09 i na jedyne pytanie zadane w sprawie C‑161/10 należy odpowiedzieć, że art. 5 pkt 3 rozporządzenia należy interpretować w ten sposób, że w wypadku naruszenia dóbr osobistych za pośrednictwem treści opublikowanych w witrynie internetowej, osoba, która uważa się za poszkodowaną, może wytoczyć powództwo dotyczące odpowiedzialności za całość doznanych krzywd i poniesionych szkód bądź przed sądami państwa członkowskiego, w którym nadawca tych treści ma swoją siedzibę, bądź przed sądami państwa członkowskiego, w którym znajduje się centrum jej interesów życiowych. Osoba ta może również, zamiast powództwa dotyczącego odpowiedzialności za całość doznanych krzywd i poniesionych szkód, wytoczyć powództwo przed sądami każdego państwa członkowskiego, na którego terytorium treść umieszczona w sieci jest lub była dostępna. Sądy te są właściwe do rozpoznania jedynie krzywdy lub szkody spowodowanych na terytorium państwa członkowskiego sądu, przed którym takie powództwo zostało wytoczone.


W przedmiocie wykładni art. 3 dyrektywy

Poprzez swoje pytanie trzecie w sprawie C‑509/09 Bundesgerichtshof pragnie ustalić, czy przepisy art. 3 ust. 1 i 2 dyrektywy mają charakter norm kolizyjnych w tym znaczeniu, iż nakazują one także w dziedzinie prawa cywilnego w odniesieniu do usług społeczeństwa informacyjnego, wypierając krajowe normy kolizyjne, wyłączne stosowanie prawa obowiązującego w państwie pochodzenia, czy pełnią one funkcję korygującą prawo uznane za właściwe zgodnie z krajowymi normami kolizyjnymi, modyfikując je pod względem treści zgodnie z wymogami państwa pochodzenia.

54 Analizy tych przepisów należy dokonać, uwzględniając nie tylko ich brzmienie, lecz także kontekst, w jakim zostały umieszczone, oraz cele regulacji, której stanowią część (zob. wyroki: z dnia 19 września 2000 r. w sprawie C‑156/98 Niemcy przeciwko Komisji, Rec. s. I‑6857, pkt 50; z dnia 7 grudnia 2006 r. w sprawie C‑306/05 SGAE, Zb.Orz. s. I‑11519, pkt 34; a także z dnia 7 października 2010 r. w sprawie C‑162/09 Lassal, Zb.Orz. s. I‑9217, pkt 49).

55 Normatywnej części aktu prawnego Unii nie można oderwać od jego uzasadnienia; musi być więc interpretowana w razie potrzeby z uwzględnieniem motywów, które doprowadziły do jego wydania (wyroki: z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie C‑298/00 P Włochy przeciwko Komisji, Rec. s. I‑4087, pkt 97 i przytoczone tam orzecznictwo; a także ww. wyrok w sprawie Lassal, pkt 50).

56 Dyrektywa, przyjęta na podstawie art. 47 ust. 2 WE, art. 55 WE i art. 95 WE, ma na celu, zgodnie z brzmieniem jej art. 1 ust. 1, przyczynienie się do właściwego funkcjonowania rynku wewnętrznego, zapewniając swobodny przepływ usług społeczeństwa informacyjnego pomiędzy państwami członkowskimi. Jej motyw 5 wymienia, jako przeszkody prawne mające wpływ na sprawne funkcjonowanie rynku wewnętrznego w tej dziedzinie, rozbieżności w ustawodawstwie oraz brak pewności prawnej co do kwestii, które przepisy krajowe mają zastosowanie do tych usług.

57 W stosunku do większości aspektów handlu elektronicznego dyrektywa nie zmierza jednak ku harmonizacji przepisów materialnoprawnych, lecz definiuje „koordynowaną dziedzinę”, w ramach której mechanizm art. 3 powinien zezwalać, zgodnie z motywem 22 tej dyrektywy, na poddanie usług społeczeństwa informacyjnego zasadniczo systemowi prawnemu państwa członkowskiego, w którym usługodawca ma swoją siedzibę.

58 W tym kontekście należy zauważyć, po pierwsze, że system prawny państwa członkowskiego, w którym usługodawca ma siedzibę, obejmuje dziedzinę prawa cywilnego, co wynika w szczególności z motywu 25 dyrektywy oraz z faktu, że załącznik do tej dyrektywy wymienia prawa i obowiązki o charakterze cywilnoprawnym, do których mechanizm art. 3 nie ma zastosowania. Po drugie, zastosowanie tego mechanizmu do odpowiedzialności usługodawców jest wyraźnie przewidziane przez art. 2 lit. h) ppkt (i) tiret drugie dyrektywy.

59 Lektura art. 3 ust. 1 i 2 dyrektywy w świetle przywołanych powyżej przepisów i celów wskazuje, że mechanizm ustanowiony przez dyrektywę przewiduje, również w dziedzinie prawa cywilnego, poszanowanie wymagań prawa materialnego obowiązującego w państwie, w którym usługodawca ma siedzibę. W braku bowiem wiążących przepisów harmonizujących przyjętych na poziomie Unii jedynie uznanie, że system krajowy, któremu ustawodawca postanowił poddać usługodawców i świadczone przez nich usługi ma charakter wiążący, może zagwarantować pełną skuteczność swobodnego świadczenia tych usług. Artykuł 3 ust. 4 dyrektywy potwierdza taką interpretację w zakresie, w jakim precyzuje warunki, w których państwa członkowskie mogą odstępować od art. 3 ust. 2, przy czym listę tych warunków należy uznać za wyczerpującą.

60 Wykładnia art. 3 dyrektywy musi jednakże brać ponadto pod uwagę art. 1 ust. 4 tej dyrektywy, zgodnie z którym nie ustanawia ona dodatkowych zasad prawa prywatnego międzynarodowego dotyczących kolizji norm.

61 W tym kontekście należy wskazać, po pierwsze, że wykładnia zasady rynku wewnętrznego ustanowionej w art. 3 ust. 1 dyrektywy, rozumianej w ten sposób, że powoduje ona zastosowanie prawa materialnego obowiązującego w państwie członkowskim, w którym ustawodawca ma siedzibę, nie przesądza o zakwalifikowaniu jej jako przepisu prawa prywatnego międzynarodowego. Ustęp ten nakłada bowiem zasadniczo na państwa członkowskie obowiązek czuwania nad tym, aby usługi społeczeństwa informacyjnego wykonywane przez usługodawcę mającego siedzibę na ich terytorium, były zgodne z przepisami prawa krajowego mającymi zastosowanie w tym państwie członkowskim w koordynowanej dziedzinie. Nałożenie takiego obowiązku nie ma charakteru ustanowienia normy kolizyjnej, której przeznaczeniem byłoby rozstrzygnięcie specyficznego konfliktu pomiędzy różnorodnymi systemami prawnymi pretendującymi do statusu prawa właściwego.

62 Ponadto art. 3 ust. 2 zakazuje państwom członkowskim ograniczania, z powodów wchodzących w zakres koordynowanej dziedziny, swobodnego przepływu usług społeczeństwa informacyjnego pochodzących z innego państwa członkowskiego. Tymczasem z art. 1 ust. 4 dyrektywy, rozumianego zgodnie z motywem 23 tej dyrektywy wynika, iż przyjmujące państwa członkowskie mogą, co do zasady, określać mające zastosowanie przepisy materialne zgodnie z ich prawem międzynarodowym prywatnym, o ile nie spowoduje to ograniczenia swobodnego przepływu usług handlu elektronicznego.

63 Wynika z tego, że art. 3 ust. 2 dyrektywy nie nakłada obowiązku transpozycji w formie specyficznej normy kolizyjnej.

64 Należy jednakże tak interpretować przepisy art. 3 ust. 1 i 2 dyrektywy, aby zagwarantować, że koncepcja koordynacji przyjęta przez prawodawcę unijnego umożliwia skuteczne zapewnienie swobodnego przepływu usług społeczeństwa informacyjnego pomiędzy państwami członkowskimi.

65 W kwestii tej należy przypomnieć, że Trybunał orzekł już, iż przepisom dyrektywy, niezbędnym dla zrealizowania celów rynku wewnętrznego, należy zapewnić możliwość zastosowania nawet w braku wyboru innego prawa (zob. podobnie wyroki: z dnia 9 listopada 2000 r. w sprawie C‑381/98 Ingmar, Rec. s. I‑9305, pkt 25; z dnia 23 marca 2006 r. w sprawie C‑465/04 Honyvem Informazioni Commerciali, Zb.Orz. s. I‑2879, pkt 23).

66 Jeżeli chodzi o mechanizm przewidziany w art. 3 dyrektywy, należy jednak wziąć pod uwagę, że poddanie usług handlu elektronicznego systemowi prawa państwa członkowskiego, w którym oferujący je usługodawcy mają siedzibę, zgodnie z art. 3 ust. 1, nie pozwoliłoby na zagwarantowanie w pełni swobodnego przepływu tych usług, jeśli w ostatecznym rozrachunku usługodawcy muszą przestrzegać w przyjmującym państwie członkowskim wymogów surowszych aniżeli wymogi mające do nich zastosowanie w państwie członkowskim ich siedziby.

67 Wynika z tego, że – z zastrzeżeniem odstępstw dozwolonych zgodnie z warunkami określonymi w art. 3 ust. 4 dyrektywy – art. 3 stoi na przeszkodzie temu, aby usługodawca świadczący usługę handlu elektronicznego był poddany wymogom surowszym aniżeli wymogi przewidziane przez prawo materialne obowiązujące w państwie członkowskim, w którym ten usługodawca ma siedzibę.

68 W świetle powyższego na pytanie trzecie w sprawie C‑509/09 należy odpowiedzieć, że art. 3 dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że nie nakłada on obowiązku transpozycji w formie specyficznej normy kolizyjnej. Jednakże, w zakresie koordynowanej dziedziny, państwa członkowskie powinny zapewnić, aby – z zastrzeżeniem odstępstw dozwolonych zgodnie z warunkami określonymi w art. 3 ust. 4 dyrektywy – usługodawca świadczący usługę handlu elektronicznego nie był poddany wymogom surowszym aniżeli wymogi przewidziane przez prawo materialne obowiązujące w państwie członkowskim, w którym ten usługodawca ma siedzibę.


prawnik niemiecki w Berlinie – Rechtsanwalt Andreas Martin